Dzisiaj kontynuacja wpisu z poprzedniego tygodnia dotyczącego pracy. Maria Montessori w Sekrecie dzieciństwa porównuje dwa rodzaje pracy: pracę dorosłego i pracę dziecka. To, że dorosły może być pracownikiem i wytwórcą, jest dla nas oczywiste. Inaczej jednak zwykle postrzegamy dzieci i to, czym się one zajmują. Gdy myślimy o jakiejś formie ich aktywności, rzadko określamy ją pracą. Jest to, jak mówi Montessori, podejście błędne. Każda bowiem taka aktywność jest celowa, świadoma i bezpośrednia (s. 253). Zatem rolą dorosłego jest pozwolenie dziecku na swobodną aktywność (pracę) w odpowiednio przygotowanym otoczeniu.
Kiedy próbujemy nieco odciążyć dziecko „na świecie i w czasie”, wtedy w pierwszym przejawie obrony ono wykrzykuje: „Ja, ja to chcę zrobić!”. W naszych szkołach, stanowiących odpowiednio dostosowane otoczenie, dzieci same powtarzają zdanie będące wyrazem wewnętrznej potrzeby: „Pomóż mi robić to samemu”.
Jak wymowne jest to zdanie oparte na paradoksie! Dorosły ma pomagać dziecku, aby mogło ono działać i realizować swą pracę na świecie.
Źródło: Maria Montessori (2018). Sekret dzieciństwa. Tłum. L. Krolczuk-Wyganowska. Warszawa: PWN, s. 256.
Fotografia: Pixabay.com / © Credutioen
Kliknij TUTAJ, aby pobrać obrazek (format gif)
Inne cytaty o pracy: KLIK, KLIK
cytatcytaty z Marii Montessoripracarola matkirola szkołysamodzielnośćSekret dzieciństwa
Kursy Montessori w Polsce
Karty trójdzielne DIY - zwierzęta gospodarskie
Karty trójdzielne DIY - zwierzęta gospodarskie